Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Octavio Pintos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Octavio Pintos. Pokaż wszystkie posty
"Jak jedzą zwierzęta" Octavio Pintos

"Jak jedzą zwierzęta" Octavio Pintos

Żywe istoty potrzebują między innymi pokarmu. Biorąc pod uwagę to kryterium zwierzęta można podzielić na roślinożerne, mięsożerna i wszystkożerne. Pójdźmy krok dalej i przypatrzmy się nie tylko temu, co jedzą, ale też jak jedzą. Kto musi pokarm rozdrobić, a kto połyka w całości? Albo trawienie. Kto jest w stanie sam strawić pokarm, a kto trawi poza swoim organizmem? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek na temat odżywiania znajdziemy w publikacji „Jak jedzą zwierzęta” autorstwa Octavio Pintosa.

W książce opisano zwyczaje takich zwierząt jak: pirania, komar, sowa, ślimak, koala, wielbłąd, delfin, wąż, tygrys, pingwin, pająk, meduza, koliber, panda, papugoryba, pelikan, jeleń, mrówkojad, struś, hiena. Myślę, że autorowi udało zachować się różnorodność, dzięki czemu czytanie „Jak jedzą zwierzęta” bywa zaskakujące. Każda z istot jest inna i niepowtarzalna, a my dowiadujemy się, jak z wielorakością różnych gatunków i ich specyficznymi potrzebami poradziła sobie Matka Natura.

Publikacja jest niewątpliwe wartościowa merytorycznie i łatwo się po niej poruszać. Dzięki wielkim ilustracjom można szybko odnaleźć zwierzę, które nas interesuje. Natomiast mnie nie podoba się kompozycja samej strony. Wszelkie informacje są rozrzucone naokoło owego rysunku „bohatera”. Jest w tym jakiś chaos, pomimo że wydawca zadbał o nagłówki i podkreślenie pewnych informacji. Ja dostaje oczopląsu kartkując tę publikację.

„Jak jedzą zwierzęta” to książka merytoryczna i (na pierwszy rzut oka) ładna. Poznajemy w niej kilka zwierząt i ich zwyczaje żywieniowe. Dowiadujemy się, jak odmiennie może wyglądać odżywianie. To wszystko jest bardzo ciekawe. Ja nieco uporządkowałabym układ strony, aby czytelnik mógł jeszcze szybciej znaleźć to, co go interesuje.

"Jak śpią zwierzęta" Octavio Pintos

"Jak śpią zwierzęta" Octavio Pintos

Wiemy, jak ważne jest, aby dobrze wypocząć. Dobieramy odpowiedni materac, wzór pościeli, wygodny strój i układamy się co wieczór do snu. A jak odpoczywają zwierzęta? Dowiemy się tego z książki autorstwa Octavio Pintosa o wiele mówiącym tytule „Jak śpią zwierzęta”.

Natura jest bardzo pomysłowa i obdarowała żywe istoty różnymi rozwiązaniami, aby mogły się bezpiecznie zregenerować. Nie wszystkie stworzenia mogą pozwolić sobie na kilka godzin snu, więc niektóre ratują się kilkuminutowymi drzemkami. Są takie, które bujdą specjalne legowiska, i takie, które uważają, że najbezpieczniej jest w wielkim stadzie. Niektóre z nich potrafią się sprytnie kamuflować, a inne nawet odpoczywając są gotowe do ucieczki. Są nawet stworzenia, które potrafią spać z otwartymi oczami. W publikacji „Jak śpią zwierzęta” opisano ośmiornicę, pszczołę, mrówkę, rekina, konika morskiego, rzekotkę drzewną, motyla, flaminga, krokodyla, nietoperza, tukana, jerzyka, leniwca, goryla, żyrafę, kaszalota, niedźwiedzia, słonia, lwa i kangura. Czy macie jakieś pomysły, która z moich (prostych) charakterystyk pasuje do kogo?

Autor zaprezentował zwierzęta mieszkające w różnych środowiskach. Zarówno te mięsożerne, jak i roślinożerne. Ssaki, ptaki, gady, owady, płazy. Uda się z tego wydedukować pewne zachowania charakterystyczne dla całych grup, np. to, że mięsożercy mogą pozwolić sobie na dłuższe drzemki.

Dodać też muszę, że sam temat spania jest trochę wabikiem, bo poszczególne zwierzęta są opisane w szerszym kontekście. Właściwe każde z nich jest krótko scharakteryzowane pod kątem tego gdzie występuje, jak wygląda, odżywia się rozmnaża i oczywiście regeneruje. Myślę, że mali pasjonaci przyrody będę chętnie odkrywać sekrety różnych stworzeń.

Cały czas waham się, czy podoba mi się kompozycja strony. Same rysunki są całkiem fajne, acz uproszczone. Niemniej te wielkie na całą kartkę A4 zwierzaki przyciągają wzrok, a dzieciaki szybko mogą odnaleźć te, które ich interesują. Trochę gorzej jest ze zlokalizowaniem konkretnej informacji, bo te są rozrzucone naokoło ilustracji. Możecie powiedzieć, że się czepiam, bo są nagłówki i przy każdym zwierzęciu mamy do ogarnięcia zaledwie dwie strony. I macie rację. Nie zmienia to jednak faktu, że ja preferuję bardziej uporządkowaną kompozycję.

Sugerowany przez wydawcę wiek to 6+. Ja bym go nawet odrobinę zawyżyła, bo momentami słownictwo jest trochę skomplikowane. Jednak dla pasjonatów nie ma przeszkód, a dzieci są szczególnie zdeterminowane, aby zbadać coś co je zainteresowało. Dlatego polecam. Jeżeli szukacie książki o zwierzętach to pamiętajcie, że „Jak śpią zwierzęta” porusza nie zawsze opisaną w ogólnych publikacjach kwestię snu w świecie przyrody.

Copyright © Asia Czytasia , Blogger