Książeczki kąpielowe
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYzbsVP8uFxLakhpbKuGYsrVKdvLSE4B5EeO7FH5BjoqHjF1SoIoXXo03JCfBLnR7W5g0EIpnHgfygypUnokEM7l-Gd64Nt758nh4gw170HlWAmk1RgvFtdEDUaK6pJdTgTy8BvaU5tl23/s200/IMG_20190208_110808.jpg)
Ich największa zaletą jest to, że bardzo łatwo przekładać kartki. Maluch może sam je oglądać, co przy książkach z tektury jest dosyć trudne. Świetnie nadają się do pierwszego spotkania z książką. U nas robią furorę, od kiedy dziecko samodzielnie złapało je w rączkę.
Cena też jest zachęcająca. Mniej więcej w przedziale 5 - 20 zł. Idziesz na kawę do osób z małymi dziećmi - taka książeczka to dobry pomysł na drobny upominek.
Moje jedyne zastrzeżenie, że są reklamowane właśnie do kąpieli. Zgodzę się, że kolorowe obrazki pomogą zatrzymać bobasa w wannie. Jednak moim zdaniem, w sklepach jest tak duża oferta zabawek do kąpieli, że można znaleźć alternatywę.
Najlepsza jest i tak wspólna zabawa i chlapanie na całą łazienkę:)
Gumowe książeczki - tak, czytanie w wannie - nie.
jakie słodkie ilustracje:D
OdpowiedzUsuńTak, bardzo są bardzo ładnie przygotowane.
UsuńMamy taką jedną, ale nie używamy do kąpieli :) i ogólnie wolimy jednak tekturowe książeczki :)
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ
Teraz też wolimy tekturowe, ale na początku córka miała małe problemy w ich obsłudze.
Usuń