Czy zdrada może być śmieszna?: Wielka mistyfikacja - Olivia Goldsmith
Na pierwszy rzut oka Sylwia ma bajkowe życie. Piękny dom, przystojny mąż, dużo pieniędzy i czasu na ich wydawanie. Niejedna kobieta zazdrościłaby jej tego wszystkiego. Jednak ona nie jest do końca szczęśliwa. Brakuje jej namiętności, porywów uczuć. Nie wie jak podsycić ogień w swoim związku. Ja pomyślałam sobie o niej w pierwszej chwili: "Kobieto, masz wszystko i wymyślasz głupoty. Zapisz się na jogę, zacznij robić swetry na drutach, bo masz za dużo czasu i w głowie ci się poprzewracało." Okazało się jednak, że niesprawiedliwie oceniłam bohaterkę. Szybko odkrywamy, że jej mąż ma romans. Początkowo Sylwia jest załamana.Jednak szybko wpada na iście szatański pomysł. Nawiązuje kontakt z kochanką męża i ....
Dowiedzcie się sami :)
Zdrada nie jest powodem do śmiechu, ale mi zdarzyło się nie raz uśmiechnąć podczas czytania. Świadczy to o tym w jak sprytny sposób autorka podeszła do tematu.
"Wielka mistyfikacja" to naprawdę fajna babska lektura. Napisana lekko i z humorem. Świetna książka na zimowe wieczory, czy urlop. Idealna gdy chcemy po prostu wypocząć.

:)
OdpowiedzUsuń