Wojna Persji i Rzymu, a na jej tle
człowiek. Jego problemy, emocje. Wielka polityka, intrygi i
konflikty, w których to jednostki są pionkami, w której interes
własny, własne przekonania nie zawsze idą w parze z interesem
państwa. Co okaże się ważniejsze? Kiedy w czasie jednej z
potyczek zostaje porwana żona księcia Elamu, ten bez wahania rusza
ją odszukać, chociaż sam ledwo uchodzi z życiem. Czy tej dwójce
uda się znowu połączyć? Kto okaże się wrogiem, a kto
przyjacielem?
Powieść „Zmierzch” otwiera nowy
cykl powieści historycznych autorstwa Anny K. Bandurskiej. Akcja
przenosi nas do starożytności, gdzie będziemy musieli odnaleźć
się wśród krwawych potyczek persko-rzymskich. Jak już wspomniałam
mamy do czynienia z powieścią historyczną, jednak patrząc na styl
Bandurskiej i na bohaterów, jakich stworzyła, skręca ona w
kierunku literatury kobiecej.
Autorka pisze prosto acz plastycznie,
co mnie się bardzo podoba, Dobrym przykładem będą sceny
batalistyczne, w których się nie „utyka”, jak to często bywa,
a dynamiczne, nie za długie, a przy tym oddające „makabrę”
pola bitwy. Skoro ja przebrnęłam przez nie bezboleśnie, to coś
znaczy.
Widać również, że autorka
przemyślała kreacje postaci. Chciała uzyskać efekt, że wśród
wrogów również można znaleźć pomoc i to jej się udało. Dała
nadzieję, że nawet w trakcie konfliktu można znaleźć osoby, w
których tli się człowieczeństwo.
Jedną z bohaterek chciałabym „wywołać
do tablicy”. Leilah, porwana księżniczka, to taka postać którą
czytelniczki mogą polubić. Piękna, delikatna, ale silna i
waleczna. Bandurska stworzyła postać, która łączy w sobie damę
i wojowniczkę. I przyznam, że na początku strasznie zirytowała
mnie tym, jak pchała się na pole bitwy w imię miłości, w imię
towarzyszenia ukochanemu, jednak nie zaprzeczę, że takie postacie
wzbudzają sympatię pewną hardością, tym jak się buntują, jak
potrafią zadbać o siebie, ale też bliźniego.
„Zmierzch” to bardzo obiecujący
początek cyklu „Książę Elamu”. Już wybór tła dla tej
historii jest ekscytujący. A ona sama? Ma wszelkie znamiona, aby
wciągać: intrygi, dzielnych bohaterów itd. Detale – takie jak
styl autorki, konstrukcja dialogów oraz żeńskich postaci –
sprawiają, że książka ma raczej kobiecy charakter. Jednak nie
brak tu też szczęku mieczy, taktyki i polityki.
[Egzemplarz recenzencki]