"Wirus! Roll & Write"
Wirusy znowu atakują! Aaaa! I nie piszę o tym, dlatego że mam okres jesienno-zimowy, ale ponieważ ukazała się nowa wariacja gry „Wirus” od wydawnictwa Muduko „Wirus. Roll & write”. Od razu muszę zastrzec, że jest to coś innego niż pierwowzór i nie jest dodatek do niego. Tym razem będziemy rzucać kośćmi, zbierać punkty i bonusy, a to wszystko, aby wynaleźć szczepionkę na szalejące wirusy.
Co zjedziemy w zestawie? Notes i ołówki do zapisywania naszych osiągnięć, kolorowe kości i karty na których będziemy te kości rozkładać, aby zdobywać punkty i bonusy. Jak już wspominałam, celem gry jest wynalezienie szczepionki, a dokonujemy tego, kiedy zamalujemy wszystkie pola w obszarze danego badania. Trochę, jak w bingo, gdzie trzeba ustrzelić konkretne liczby, jednak tu robimy to przez ułożenie kombinacji na kartach lub wygranie możliwości zamazania pola.
Grając w „Wirus. Roll & Write”. Ćwiczymy umiejętności matematyczne. Trzeba dodawać i odejmować wartości na kościach, aby uzyskać pożądany wynik, a używając kart laboratorium poznamy i utrwalimy znaki +, <, >. Cenią takie gry, bo ćwiczą mechanizm, który jest tak pożądany przy wykonywaniu prostych obliczeń. Przyda się też trochę planowania, strategii a także szczęścia w rzucaniu kośćmi.
Przyznam, że długo nie mogłam rozgryźć zasad tej gry. Kilkukrotnie czytałam instrukcję, ale zasady ruchów i liczenia punktów pomógł mi zrozumieć dopiero filmik od wydawnictwa, który pozwolę sobie tutaj podlinkować. Nie jest to może specjalnie skomplikowana gra, ale jest kilka rzeczy do ogarnięcia, detali do zapamiętania, więc nie liczcie na to, że w 3 minuty wytłumaczycie jej zasady dzieciom, które przyjdą się pobawić do waszej pociechy. Chociażby sam notatnik. Piękny kolorowy, ale w tym szale barw można zgubić się, który element jest po co.
Podsumowując. Nowa wersja „Wirusa”, owszem, jest fajna, ale wymaga pewnej wprawy. Nie powiedziałabym, że zasady się intuicyjne. Myślę, że nowy gracz będzie potrzebował próbnej rundy, aby załapać, o co chodzi. Wydawca określił wiek graczy od 8 lat, jednak moja ośmioletnia córka trochę zraziła się złożonymi zasadami i tym, że musi kontrolować kilka elementów, że z każdego z nich wynika coś innego. Generalnie jestem na tak, ale z zastrzeżeniem, że to propozycja dla cierpliwych dzieci, szukających nieco bardziej zaawansowanej zabawy.
Z Kodem WIRUSRR 20% rabatu na zakup gry "Wirus. Roll & Write" w sklepie Muduko.
[Współpraca]




W odniesieniu do tego, co napisałaś kochana. Wychodzi na to, że to nie jest gra dla moich siostrzeńców jeszcze.
OdpowiedzUsuń