"Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Polarna wyprawa" Agnieszka Mielech

Ferie w mieście czy w górach? Przed takim dylematem stają bohaterowie książki Agnieszki Mielech „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Polarna wyprawa”. Właściwe to żaden dylemat, bo kto nie chciałby jechać na zimowisko w góry. Tylko, że nie ma już miejsc. Najpierw trzeba przekonać trenera, aby zgodził się zabrać na wyprawę jeszcze cztery osoby, potem dobrze się do niej przygotować, a potem... witaj przygodo!

Jeszcze jedna zimowa odsłona przygód Emi i jej przyjaciół. Pomysłów na wolne dni bohaterowie maja mnóstwo, ale jedno wiedzą na pewno. Chcą ten czas spędzić razem, a zimowisko w górach wydaje się takie ekscytujące. I będzie. Zdradzę tylko, że w tej części psy rasy husky skradną serca członków Tajnego Klubu Superdziewczyn.

„A jeśli chodzi o nudę, to chcę zaznaczyć, że nasza paczka robi wszystko, aby jej unikać.”1 możemy przeczytać w dzienniku Emi. I faktycznie potrafią oni oszukać nawet Panią Zimę, która często mrozem zagania nas w cztery ściany. W tomie pt. „Polarna wyprawa” bohaterowie przeżyją prawdziwą przygodę. Zapewne długo jej nie zapomną. A ty czytelniku, co wybierzesz. Zimę w mieście czy w górach?

1 A. Mielech, „Polana wyprawa”, wyd. Wilga, Warszawa 2025, s. 9.

[Egzemplarz recenzencki]

1 komentarz:

Copyright © Asia Czytasia , Blogger