Zniszcz mnie - Katarzyna Wycisk (opowiadanie do uniwersum Falcon)


Falcon to trylogia z gatunku urban fantasy. Opowiada o organizacji, która werbuje osoby o wyjątkowych zdolnościach. Pomimo, że miałam kilka uwag do tego jak została napisana bardzo ją polubiłam (więcej szczegółów w recenzjach poszczególnych części) i mam do niej sentyment. Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że Kasia Wycisk planuje napisać opowiadanie z perspektywy bohatera, któremu nie oddała głosu w Falconie. Na pierwszy ognień poszedł Jeden.

Źródło:https://www.facebook.com/KatarzynaWyciskAutor

Zniszcz mnie to opowiadanie o emocjach. Kasia Wycisk opisała co mógł czuć i myśleć Jeden w tym kalejdoskopie wydarzeń, w którym się znalazł. Jest to ciekawa postać, bo pomimo że Jeden jest jeden, to na to co się dzieje patrzy z kilku perspektyw. Co to znaczy? Jak to możliwe? Ja wam nie powiem. Powie wam Falcon.

Kiedy można przeczytać to opowiadanie?
Jest ono dedykowane osobom, które czytały Falcon. Musicie znać przynajmniej pierwszą i drugą część trylogii. Autorka przedstawia stosunek Jeden do wydarzeń w nich opisanych, ale samej fabuły nie przypomina.
Trochę szkoda, że nie dowiadujemy się co Jeden czuł w ostatniej części, bo to właśnie w niej musiał zmagać się pomiędzy rozkazami, a własnym sercem. Autorka zadecydowała jednak, że zdradzi nam tylko tyle i tym musimy się zadowolić.

Dziś na tym koniec. Napisałam dużo o Falconie i mam nadzieję, że przekonałam kogoś z was do tej historii. Chciałam wam zasygnalizować, że dalej w tym temacie się dzieję i, że powstało takie opowiadanie. Jeżeli ktoś jest zainteresowany musi skontaktować się z autorką, najlepiej przez Facebooka: https://www.facebook.com/KatarzynaWyciskAutor

22 komentarze:

  1. Falcon - dobrze , że Joasiu o nim przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej trylogii więc nie wiedziałabym o co chodzi 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie mój literacki świat. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa sprawa z tym urban fantasy☺

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie moje klimaty, ale mój mąż chętnie by przeczytał :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam tej trylogii, ale tej post mnie tą serią zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trylogia wciąż przede mną, ale jak to nadrobię i będę zadowolona, nie wykluczam sięgnięcia po omówione dziś przez Ciebie opowiadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o tej trylogii, ale to nie mój klimat więc nie planuję się bliżej zapoznawać

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie znam tej trylogii, to znaczy słyszałam o niej, ale nie miałam okazji jej bliżej poznać. Jeszcze :) Naprawdę fantastyczna i bardzo zachęcająca recenzja :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam wcześniejszych wersji... Więc odpuszczam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety na razie te opowiadania nie są dla mnie. Nie czytałam ani pierwszego tomu, ani drugiego.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przymierzam się do Falcon, ale ciągle jakoś mi nie po drodze. Muszę w końcu zabrać się do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najpierw muszę zapoznać się z uniwersum, żeby czytać opowiadania. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie czytałam Flacon - ale może nadrobię kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej bym się nie znalazła w tej historii

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooo i przypomniały mi się xmeny! z Foxkids.

    OdpowiedzUsuń
  17. Me encantó el post, gracias por compartirlo. Besos. Te sigo para no perderme nada.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje klimaty, a recenzja kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tego cyklu, ale samo opowiadanie jest na pewno gratką dla jego fanów. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger