"Wiosna" [wydawnictwo Dziwimisie]

Czy do waszych miejscowości zawitała już Pani Wiosna? U nas za oknem jeszcze chłodno, ale rzeżucha na parapecie urosła niczym mała dżungla, a M. już ustawiła przy drzwiach trampki. Wiosenną aurę przysłało do naszego domu wydawnictwo Dziwimisie skrytą w pięknej kartonowej książeczce.



Wiosenny słowniczek obrazkowy

Wiosna” to słowniczek obrazkowy dla maluchów zawierający pogodne wyrazy. Składa się z dziesięciu stron ilustrowanych przez Agnieszkę Potocką. Rysunki skradły moje serce, jednak najważniejsze jest to, że są kolorowe i w prosty sposób oddają wygląd prezentowanego pojęcia.

W tej publikacji najfajniejsza jest jej sezonowość. W ładnej formie przedstawia to, co nas otacza i co dzieje się z naturą przy zmianie pory roku. Pomaga dziecku nazwać zwiastuny nowej pory roku. Przygotowuje i zachęca do wyjścia na spacer albo do ogródka oraz motywuje do poszukiwań oznak pięknej wiosny. My na przykład mamy zaplanowaną wyprawę po bazie do wazonu.

Dla kogo?

U nas takie kartonówki pojawiły się około pierwszego roku życia. Z czasem ustąpiły miejsca krótkim bajkom. Przy okazji „Wiosny” przekonałam się, jak inaczej czyta się taką publikację z roczniakiem, a jak z trzylatkiem – o dziwo sprawdza się i u malucha, i u przedszkolaka.

Pamiętam jak malutka M. miała swoje rytuały – wyciągała książeczki, otwierała je na konkretnych obrazkach i czekała, aż je opiszę. Miała swoje ulubione ilustracje, które odkrywała codziennie na nowo.

Teraz córka jest na etapie intensywnego przyswajania nowych słów. Przyciąga je niczym magnes opiłki żelaza. Chętnie wykorzystuje je w dłuższych wypowiedziach, więc przy takim prostym obrazku zdarza nam się prowadzić pasjonujące dyskusje, np. o tym jakie zabawne jest skakanie po kałużach.


Podsumowanie

Niedługo powinno zrobić się ciepło. Wyjdziemy do parków i na place zabaw. Wykorzystajmy ostatnie zimowe dni na przygotowania. Zacznijmy odświeżać szafę, wyjmijmy zabawki do piaskownicy oraz pomyślmy, czego możemy spodziewać się wraz z nadejściem wiosny. Piękna książeczka, którą oddało w ręce czytelników wydawnictwo Dziwimisie, uwrażliwi nas i nasze dzieci na zmiany, jakie przygotowuje natura.

11 komentarzy:

  1. Piękny wpis Joasiu. A u mnie - pod Krakowem na zerze , lód jeszcze na chodnikach. Ale drzewa zaczynają kwitnąć . Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. To z pewnością świetna sprawa dla najmłodszych. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak piękne i edukacyjne narzędzia edukacyjne dla dzieci.
    Pokochają to.
    Pozdrowienia z Indonezji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczo wygląda, taka kolorowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popieram kupowanie takich książeczek. Właśnie kupowałam zestaw o porach roku

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wydana i ilustrowana książeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie pogoda w kratkę i to w ciągu 1 dnia potrafi tak lawirować, bo raz słoneczko świeci, a zaraz potem zaczyna padać śnieg. I tak w kółko, przez co często niezbyt dobrze się czuję - reaguję bowiem na zmiany ciśnienia oraz pogody. A co do książeczki, którą recenzujesz, publikacja ta wygląda przeuroczo. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pogoda bardzo różna, jak to w marcu, ale wiosna już za rogiem. :) Książeczka pięknie się prezentuje Z tego wydawnictwa chyba jeszcze nic nie mamy.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger