Pełne miłości bajki dla dzieci "Jesteś wszystkim" i "Na zawsze razem" Mojo Graffi Katarzyna Bielińska

Macierzyństwo nauczyło mnie zatrzymywać się i doceniać momenty. Cieszyć się wspólnym zbieraniem liści i obserwowaniem mrówek. Wyczekiwać przytulasa przed snem. Śmiać się z buzi wysmarowanej farbami. Macierzyństwo pokazało mi, że czas jest ulotny i nie warto pędzić. Warto natomiast przystanąć i spojrzeć na świat oczami dziecka. Udało się to uchwycić Mojo Graffi Katarzynie Bielińskiej w serii bajek dla najmłodszych czytelników.

Bohaterami tych książeczek są zwierzęta, zazwyczaj duet rodzic i dziecko. Do nasze biblioteczki trafiła bajka o tacie lwie i jego córeczce pt. ”Jesteś wszystkim” oraz opowieść o nieco wystraszonym lisku i jego mamie pt. „Na zawsze razem”.

W pierwszej publikacji autorka koncentruje się na rodzicu. Dzięki temu, że tata lew spędza czas z córeczką, dostrzega wiele rzeczy, które pewnie by mu umknęły np. cykanie świerszczy. Ponad to ojciec obserwuje jak dziecko się rozwija, jak próbuje się skradać czy wydaje pierwszy ryk. Jest pod wrażeniem tego, że jego córeczka, czasami nieporadnie, ale odważnie, kroczy ku dorosłości. Patrzy na nią z wielką miłością.


W bajce o liskach Bielińska bardziej skupiła się na małym lisku i jego obawach. Bohater ten ma ulubiony kocyk, z którym nie lubi się rozstawać. Kiedy mama proponuje wspólny piknik ma obawy, ale daje się namówić. Po drodze do miejsca przeznaczenia razem zbierają jabłka, muszą znaleźć schronienie przed deszczem albo znaleźć sposób na naprawę koszyka. A autorka podkreśla, że robią to razem. Razem bawią się i wspierają. I że razem świat jest jeszcze piękniejszy. W trakcie tego spaceru lisek nabiera ogłady i odwagi.


Być może po opisach pomyślicie sobie, że te bajki poruszają inną problematykę niż zarysowałam we wstępie. Kiedy piszę tę opinie też mam wiele przemyśleń, jednak jak tylko do nich wracam zachwyca mnie jak Bielińska łapie chwile, jak skupia się na momentach i radości jaką czerpią z nich i dziecko, i rodzic. Po przeczytaniu tych Książek pomyślałam, sobie, że to dobrze, iż zostały wydane w kartonowej formie i dzięki temu trafią do rodziców tych najmłodszych dzieci. Do osób nieco zmęczonych ciągłą dyspozycyjnością, ale też osób, które jeszcze nie wpadły w krąg praca-szkoła-zajęcia dodatkowe. Myślę, że takie publikacje będą dla nich pokrzepieniem, jak i źródłem radości, a ich dzieci wprowadzą w piękny świat ciepłych bajek.

[Egzemplarz recenzencki]


1 komentarz:

Copyright © Asia Czytasia , Blogger