"Akademia malucha. Elementarz z ćwiczeniami" Książka z zadaniami dla 2latka

Nauka i zabawa to idealne połączenie. Wielu rodziców wspomaga się różnymi książeczkami, bo otrzymują w nich już gotowe zadania i zabawy, a często ich rozwiązywanie nie wymaga od nich samych wiele energii. Chciałabym pokazać Wam jedną z takich książeczek, dedykowaną najmłodszym, bo już dwulatkom - „Akademia malucha. Elementarz z ćwiczeniami”.

Na pierwszej stronie poznajemy Zosię i Julka, którzy właśnie skończyli 2 lata. Razem z nimi omawiamy plan dnia, a następnie poznajemy kolejne pory roku – grabimy liście, jeździmy na rowerze, spotykamy Mikołaja itp. Zdania bardzo fajnie nawiązują do tego co się dzieje i co się robi przy różnej pogodzie np. musimy znaleźć truskawkowe lody, zastanowić się jakie buty ubierzemy na rajd po kałużach, znaleźć parę dla płatka śniegu, przykleić naklejki z jabłuszkami na drzewko. Zadania koncentrują się na spostrzegawczości i zachęcają do szczegółowej obserwacji świata, podsycają naturalna ciekawość malucha. Jest też okazja poćwiczyć paluszki kolorując lub dorysowując proste elementy np. wąsy kotkowi.

Trochę zaskoczyło mnie, że wydawca po spędzeniu roku z Zosią i Julkiem dołożył jeszcze kilka stron zadań już nie związanych z tematem przewodnim. Wygląda to trochę, jakby chciał dołożyć kilka stron, żeby publikacja była grubsza. Niby okej, bo gwarantuje to dłuższą zabawę, ale moja córka zauważyła, że zostały dodane na siłę i wykazała wobec nich mniejszy entuzjazm. Historyka o dzieciach, w której pośrednio brała udział była znacznie bardziej angażująca.


Być może kogoś poniosło dodając słowo „elementarz” w podtytule – z definicji to książka do nauki czytania i pisania, a chyba nikt nie oczekuje po ledwo trzymającym ołówek dwulatku, że zacznie skrobać literki – jednak sam zbiór zadań jest bardzo fajny. Został ładnie i kolorowo opracowany, a charter łamigłówek został idealnie dobrany do sugerowanego wieku 2 lat. Dziecko zadowolone, więc matka tym bardziej.

8 komentarzy:

  1. Świetnie zaprezentowałaś tę książeczkę Joasiu. Dla milusińskich w sam raz :) Miłej niedzieli życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczki z tej serii są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa książeczka, acz skoro dołożono więcej zadań, by zwiększyć jej zawartość, to mogłyby takie bonusy być bardziej zgodne z tematem przewodnim. Niemniej nie jest to dla mnie jakaś duża wada. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super książka, uwielbiałam kupować synkowi takie książeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubiliśmy takie książki z zadaniami :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger