"Trening spostrzegawczości dla dzieci" Paulina Mechło, Magdalena Karpińska

Ostatnio po powrocie z przedszkola M. zadaje pytanie: „Mamo, porobimy zadania z mózgiem?”. A ja zawsze przytakuję, bo ma na myśli sympatyczny Móżdżek z publikacji Pauliny Mechło, który jest świetnym trenerem. Tym razem przygotował trening spostrzegawczości dla dzieci. Jak on wygląda?

W publikacji znajdziemy 121 zadań. Od razu plus ode mnie za przejrzystość. Są one ponumerowane, a jedna strona to jedno ćwiczenie. Dobrze robić je po kolei, bo – co prawda rzadko – ale bywają powiązane np. jedno zadanie to pognieść kartkę, a na odwrocie należy odtworzyć wzór, jaki uzyskamy.

Aby odpowiedzieć na pytanie, dla kogo ta publikacja będzie odpowiednia, przyjrzyjmy się jej zawartości. Część zadań polega na odtworzeniu wzoru, przejściu labiryntu, odszukaniu właściwej kombinacji, pokolorowaniu/zaznaczeniu danych kształtów na odpowiedni kolor np. gwiazdy na różowo, a pięciokąty na zielono. Znajdziemy tu też elementy kodowania, ćwiczenia stymulujące pamięć oraz zadania kreatywne np. należy narysować coś według opisu, albo samemu wyobrazić sobie daną scenkę. Jest tu kilka zadań, które wymagają znajomości liter np. musimy ułożyć słowa, albo odnaleźć je w „wyszukiwance”. Moja córka chodzi do zerówki i nie ma większych problemów z wykonaniem zadań z książki Wręcz rozwiązuje je ekspresowo. Myślę, że pięciolatek też mógłby spokojnie zasiąść do tej książki, chociaż przy młodszych dzieciach rekomenduję spojrzeć na zadania z literkami i zastanowić się, czy sobie z nimi poradzą.

Już od jakiegoś czasu regularnie trenujemy z Pauliną Mechło i Móżdżkiem. Odbyliśmy trening ciszy, superkreatywności i superkoncentracji. Jak możecie się domyślić, skoro wracamy do tych publikacji to je bardzo lubimy i polecamy. Dla mnie ważny jest zarówno element rozwojowy, jak i chęci dziecka do pracy z daną pomocą. Tu mam i to, to. „Trening spostrzegawczości dla dzieci” to bardzo dobrze spędzony czas.

[Egzemplarz recenzencki]

5 komentarzy:

  1. O, super książka. Polecę koleżance, która ma małe córeczki. To coś w sam raz dla nich. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa i wartościowa książeczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę miała na uwadze tę książeczkę dla Wnusia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjna sprawa! Chętnie kupię dla mojej młodszej pociechy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gracias por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger