"Portugalia. Tam, gdzie zwalnia czas" Krzysztof Gierak, Julita Kucińska

„Kto choć raz był w Portugalii, temu przeszło przez myśl, by tu zamieszkać. Kraj ten robi imponujące wrażenie. Czy to zasługa mieszkańców, słońca czy klimatu? Nie do końca wiadomo.”1 I ja się pod tym podpisuję. Chyba żaden z urlopowych kierunków, aż tak nie odcisnął się w moim sercu. Portugalia ma to coś, co czaruje turystów i sprawia, że nie chce się stamtąd wyjeżdżać. Każdy kto chce lepiej poznać ten kraj może odkryć jego oblicza razem z Krzysztofem Gierakiem i Julitą Kucińską w książce „Portugalia. Tam, gdzie zwalnia czas”.

To nie jest przewodnik. To nie jest książka podróżnicza. To – można powiedzieć - kompleksowy zbór informacji na temat państwa na krańcu Europy. Informacji posegregowanych tematycznie. Trochę historii, opisów najpopularniejszych miejsc, obyczajów, a także całkiem obszerny rozdział na temat kuchni. Autorzy wyłapali najważniejsze hasła związane z Portugalią i je rozwijają. Fado, żółte tramwaje, koguty, produkcja korka, kawa – z czym jeszcze kojarzy wam się to państwo. Dzięki tej książce te skojarzenia zostaną rozwinięte. Zmienią się z haseł na garść faktów.

Autorzy starają się pisać wyczerpująco i konkretnie. Jak już wspominałam to nie jest relacja z podróży. Tu nie ma miejsca na osobiste refleksje. Tu ciekawostka goni informację. Momentami Gierak i Kucińska wchodzą w encyklopedyczne tony, a mnie może zabrakło oddechu pomiędzy kolejnym faktem, faktem i faktem. Jednak muszę docenić tę książkę, Tu nie ma wodolejstwa, a konkret. Ona naprawdę pokazuje Portugalię. Pozwala ja poznać, próbuje zrozumieć. Nie narzuca wrażeń. Te są naszą właściwością. Wyrobimy sobie (lub wyrobiliśmy już) podać podróży w tamte rejony.

„Portugalia. Tam, gdzie zwalnia czas” ukazała się nakładem wydawnictwa Bezdroża w serii „Oblicza świata”. Miała okazję czytać książkę o Japonii wydanej z tym samym logiem. Każda z tych publikacji jest inna, ale obie świetnie opisują miejsca, obie oferują ogrom wiedzy. Treściowo rewelacja, tylko mało zdjęć. Kilka czarno białych ilustracji wręcz rozjusza czytelnika, a nie zadowala. Autorzy piszą tak pięknie, aż chce się zobaczyć opisane miejsca, wyroby, dania. Ale czytając tę książkę tego nie doświadczycie. Pozostaje pojechać i samemu doznać Portugalii.

1 K. Gierak, J. Kucińska, "Portugalia. Tam, gdzie zwalnia czas", wyd. Bezdroża, Gliwice 2025, s. 204.

[Egzemplarz recenzencki]

2 komentarze:

  1. O bardzo ciekawa pozycja. Muszę ją zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również niedawno odbyłam literacką podróż do Portugalii, która bardzo mi się podobała, więc chętnie tam wrócą dzięki temu tytułami.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger