"Mopsik, który chciał pójść do szkoły" Bella Swift

Chloe bardzo przezywa rozpoczęcie roku szkolnego. Ma dołączyć do nowej kasy, z której nikogo nie zna. Jej piesek, Peggy, bardzo chce wesprzeć swoją panią. Chce jej towarzyszyć podczas pierwszych dni w szkole. Ale, ale. Psy nie mają wstępu na jej teren, a woźny czujnie go pilnuje. Jednak Peggy jest zdeterminowana. Czy jej plan wypali i da Chloe wsparcie, którego dziewczynka potrzebuje?

Niby to książka o pierwszych dniach w nowej grupie, a jednak jest bardzo wesoła dzięki sympatycznemu mopsikowi. To właśnie z Peggy Bella Swift robi główną bohaterkę tej książki. Mała suczka pchana miłością do swojej pani próbuje pokonywać kolejne przeszkody, aby być blisko niej. Robi przy tym niemałe zamieszanie w szkolnych murach.

W tej części cyklu o Mopsiku Belli Swift Peggy jest zachwycająca. Jakaż ona jest dzielna i zdeterminowana, a przy tym urocza. Nie sposób jej nie pokochać, a także trochę zazdrościć Chloe, że ma takiego psa. Wspomnieć też muszę o finale książki, który może się trochę nie spodobać pedagogom, bo pokazuje, że ustalone zasadny nie zawsze są najlepsze. Czasami warto spróbować czegoś nowego, bo niesie to ogromne korzyści.

Prze-sym-pa-ty-czna! Książka „Mopsik, który chciał pójść do szkoły” może skutecznie rozładować napięcie związane ze szkołą właśnie. Pozwala się zrelaksować przy zabawnej fabule, ale też ma w sobie coś empatycznego. Troska, którą Peggy otacza swoja właścicielkę roztacza się i na innych bohaterów książki, jak i na jej czytelników.

[Egzemplarz recenzencki]

1 komentarz:

  1. Świetna książeczka. Na pewno pomoże dziecku oswoić obawy przed tym, co nieznane.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger